jwjwjwjwjwjwjwjwjwjwjwjwjwjwjwjwjwjwjwjwjwjwjwjwjwjwjwjwjwjwjwjwjwjwjwjwjwjwjwjw jwjwjwjwjwjwjwjw
Może dlatego, że usłyszała o francuskiej mafii, poszła do czegoś co było ich jakby siedzibą i śledziła wychodzącą stamtąd osobę. Tak więc, nie wiedziała, był to przypadek. Taka jest moja teoria, ma ktoś lepszą?
wiedzialem ze ktos w koncu odpowie na moj post bo w swieta film lecial w telewizji :D jestem szczesliwy
Cieszę się, że niosę ludziom szczęście ;) . Mam jednak nadzieję, żiż ktoś jeszcze powie coś na ten temat.
SPOILER!!
Podczas koncertu w klubie pies wyczuł zapach pana (kojarzący mu się z jedzeniem) bijący od mafiozów w klubie i narobił hałasu. Jednocześnie w gazecie wyczytała o tajemniczych grobach kolarzy (z dopiskiem "francuska mafia zaprzecza" i zdjęciem mafiozów z tego samego klubu), skojarzyła fakty, zaczaiła się pod siedzibą tejże mafii i poszła za pierwszym z brzegu niegroźnie wyglądającym człowiekiem wychodzącym z legowiska potw... tfu, mafii :P Zaryzykowała kradnąc mu portfel i trafiła w dziesiątkę :)